środa, 1 kwietnia 2015
93. Azbest: The Rolling Stones, "We Love You / Dandelion"
***
Lato miłości obrodziło tłustymi singlami: "White Rabbit", "Light My Fire", "Heroes and Villains", "Waterloo Sunset", "All You Need Is Love", "The Wind Cries Mary". I „We Love You”.
Nie znasz? Hm, na żadnym albumie go nie ma – specyfika czasów. Na składankach nie pojawiał się od 1975, ale wiadomo jak niekorzystnie wypada ich wczesny materiał w porównaniu z późniejszymi dokonaniami. Na koncertach nie jest grywany więc i na koncertówce go nie uświadczysz. Nie wykorzystano go też w żadnym filmie. Ale przereklamowane „Satisfaction” użyto góra 50 razy.
Czy niesłusznie zapomniany? Możesz sprawdzić samemu. Ja to zrobiłem. I zaklinam cię na Boga jedynego – nie idź w moje ślady.
Kwestionariusz:
1. Najlepszy moment: Skojarzenie z Joy Division
2. Najgorszy moment: Te fragmenty nie kojarzące się z Joy Division
3. Analogia z innymi elementami kultury: Skoverzone przez Throbbing Gristle jako "We Hate You (Little Girls)"
4. Skojarzenia muzyczne: Ten początek z trzaskaniem drzwiami to wykapane Joy Division
5. Pasuje jako ścieżka dźwiękowa do: Rozważanie czego posłuchać: "Closer" czy "Substance"?
6. Ciekawostka: Zużyty olej silnikowy może posłużyć do użyźnienia ogródka.
7. Na dokładkę okładka: Odważna jak na lato 67. Brzydka, ale odważna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz